W ostatnich latach obserwujemy modę na rzucanie palenia przez ogół społeczeństwa. Tradycyjne papierosy są coraz częściej zastępowane przez tzw. e-papierosy, które podbijają rynek nie bez powodu. Są bowiem tańsze, wyglądają estetycznie i mogą posiadać różne smaki. Ich miłośnicy są zdania, że zdecydowanie łatwiej jest z nimi rzucić nałóg, a na dodatek nie szkodzą zdrowiu. Warto podkreślić, że na rynku są nawet dostępne całe zestawy e-papierosów.
Współczesne e-papierosy składają się przede wszystkim z ustnika, baterii lub wkładu na e-liquid, zwanego clearomizerem. Elementem głównym, odpowiadającym za zasilanie urządzenia, jest bateria. W zależności od modeli może się ona różnić pojemnością i czasem ładowania. W przypadku osób wypalających zaledwie kilka papierosów dziennie wystarcza zazwyczaj ładowanie raz na kilka dni. W baterii znajduje się specjalny mikroprocesor, którego zadaniem jest podgrzewanie liquidu do pożądanej temperatury.
Zdecydowana większość dostępnych na rynku to modele manualne, uruchamiane za pomocą przycisku przez samego użytkownika. Warto podkreślić, że przeciętna bateria jest wyposażona w zabezpieczenie 5-klik, które gwarantuje brak możliwości jej samodzielnego uruchomienia się w kieszeni czy torbie.
Kolejnym elementem, który może występować we współczesnych e-papierosach, jest tzw. clearomizer, do którego bezpośrednio wlewamy liquid. Na rynku są dostępne różne bazy nikotynowe, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Wracając do tematu, clearomizer w przeciwieństwie do zwykłego atomizera nie posiada wypełnienia w postaci waty, ma za to przezroczystą obudowę lub okienko pozwalające na kontrolę poziomu liquidu. Jego rolą jest podgrzanie i zamienienie płynu w parę, która następnie służy do inhalacji.