Często osoby o bardziej puszystych kształtach mają zimą problem w co się ubrać. Wydaje im się, że wszystkie pikowane kurtki i puchate swetry sprawią wrażenie, że są jeszcze większe, a o ubieraniu się na cebulkę, to już w ogóle nie ma mowy. Nic bardziej mylnego! Osoby plus size tak samo mogą korzystać z bogatej oferty odzieży zimowej i z dobrodziejstw warstwowego ubierana, wystarczy, że zapamiętają kilka prostych trików.
Aby uniknąć optycznego powiększenia sylwetki, ubierając się na cebulkę warto łączyć ze sobą zupełnie różne faktury materiałów. Przykładowo połączenie zwykłych jeansów z grubym, mięsistym wełnianym swetrem będzie świetnie wyglądało, a dzięki różnorodności struktur nic nas nie poszerzy, a nawet możemy uzyskać efekt optycznego wysmuklenia. Dokładnie ta sama zasada odnosi się do odzieży wierzchniej. Nie ma się co obawiać, kurtki damskie XXL też mogą świetnie wyglądać. Wystarczy że zestawimy je z jakimś kontrastowym materiałem w postaci kaszmirowego szalika, albo butów z dodatkiem kożuszka.
Wspaniałym rozwiązaniem przy komponowaniu zimowych stylizacji plus size, jest łączenie ze sobą kontrastowych kolorów. Zastosowanie np. czerni i bieli lub każdego innego kontrastowego zestawienia barw dzięki złudzeniu optycznemu, również wyszczupli naszą sylwetkę. Warto także do codziennych stylizacji dodać chociaż jeden wzorzysty element. Odzież XXL w tej chwili to już nie problem. W asortymencie większości sklepów znajdziemy modele wpisujące się w najmodniejsze trendy. Dzięki temu nikt nie powinien się już obawiać sezonu zimowego. Każdy na pewno znajdzie coś dla siebie. A stosując się do kilku powyższych rad, osoby plus size z powodzeniem zaczną ubierać się na cebulkę.